Chociaż pastel de nata jest naszym głównym bohaterem, to jednak nie oznacza, że nie można go łączyć z innymi, najlepszymi produktami z Portugalii. Tak właśnie się to się robi, w kraju ich pochodzenia. Mamy nadzieję, że przekonamy i Was do takich połączeń. Portugalia Gourmet ma w sprzedaży wszystko, co niezbędne, aby jeszcze bardziej podkreślić walory smakowe pastel de nata.
Dodatkiem, bez którego trudno sobie wyobrazić pastel de nata., z pewnością jest też cynamon. Po raz pierwszy pojawia się on w postaci laski cynamonu, podczas przygotowania syropu, będącego jednym ze składników budyniowego kremu. Po raz drugi, cynamon, tym razem już w postaci proszku, otrzymujemy w parze z gotowym pastelem. Czasami w jednorazowej, papierowej torebce a czasami po prostu w pojemniku podobnym do solniczki, czy pieprzniczki, z którego możemy sobie już sami, zaaplikować dowolną ilość tego aromatycznego, podkręcającego smak ciastka, pudru. W Portugalii upieczony pastel de nata, jest posypywany oprócz cynamonu, również cukrem pudrem.
Ciekawostką związaną z cynamonem, jest to, że aż do momentu pojawienia się Portugalczyków w Azji, Europejczycy nie wiedzieli w zasadzie nic pewnego na temat tej bardzo cenionej przez nich przyprawy. Cenionej również dosłownie – była ona droższa, niż złoto … Arabowie, handlujący cynamonem z Europą, zazdrośnie strzegli tajemnicy jego pochodzenia. Odkryli ją portugalscy podróżnicy i handlowcy. Okazało się, że jej ojczyzną był Cejlon, czyli dzisiejsza Sri Lanka.
Jeśli spojrzymy na Mekkę bohatera naszej strony – cukiernię w Belém, ale i wszystkich innych cukierni, czy pastelarias w Portugalii, zauważymy, że najczęściej do pary z pastéis, zamawiana jest kawa. Portugalska kawa jak najbardziej odpowiada gustom polskiego konsumenta. Kilkusetletnie doświadczenie w prowadzeniu kawowych plantacji, oraz w procesie jej późniejszego palenia, spowodowała to, że portugalska kawa, uznawana jest za jedną z najlepszych na świecie. Jej smak jest doskonale zrównoważony a aromat bogaty i złożony. Jak ważną rolę kawa odgrywa w portugalskiej kulturze kulinarnej, może świadczyć ilość miejsc, w których można ją wypić. Prawie że na rogu każdej ulicy, znajdziecie mniejszą, lub większą pastelarię, w której można zjeść zupę, lub kanapkę, pastel de nata, lub inny portugalski wypiek, popijając to obowiązkowo filiżanką portugalskiej kawy. Rodzajów przygotowywanej kawy w Portugalii jest całkiem sporo. Oto kilka najpopularniejszych z nich:
um café - czyli espresso, w Lizbonie zwane również uma bica
galão - czyli napój złożony z mniej więcej w 1/4 z espresso i 3/4 ze spienionego mleka
café com cheirinho - czyli espresso z kroplą brandy
um garoto - napój złożony w 50% z kawy i 50% z mleka
um abatanado/americano - kawa z większą ilością wody
um café pingado - czyli espresso z niewielką ilością mleka
Spośród wielu producentów kawy z Portugalii, my wybraliśmy dla Was Cafés Mambo.
Obecnie z pewnością kawa w portugalskich kawiarniach i domach, zdecydowanie przegrywa z herbatą. Warto jednak pamiętać, iż to właśnie córka króla Portugalii, Katarzyna Braganza, przyszła żona króla Anglii, Karola II, w poł. XVII w., zaznajomiła Anglików z herbatą! Pamiątką po związkach Portugalczyków z tym napojem, są jedyne w Europie, plantacje herbaty, znajdujące się na Azorach! Jej krzewy, znalazły tu idealne miejsce do rozwoju, uprawiane bez stosowania jakichkolwiek pestycydów, czy nawozów sztucznych. My również możemy Wam zaoferować Chá Gorreana, produkowaną od roku 1883 na należącej do Archipelagu Azorskiego, wyspie São Miguel.
To chyba jedno z najbardziej rozpoznawalnych win, produkowanych w Portugalii. Jest to tzw. wino wzmacniane, powstające poprzez dolanie w odpowiednim momencie do fermentującego moszczu, mocnego alkoholu, wyprodukowanego również z winogron. Powoduje on zastopowanie przemiany cukru, znajdującego się w winogronach, w alkohol. Dzięki temu, możliwe jest powstawanie win o różnym stopniu słodyczy. Warto przy tej okazji dodać, iż nie pochodzi ona od dosypanego do niego cukru, lecz z naturalnej słodyczy znajdującej się w winogronach! Najpopularniejszymi, podstawowymi gatunkami porto są: ruby i tawny. Kieliszek słodkiego porto z chrupiącym i aromatycznym pastel de nata, to doskonałe połączenie.
Portugalia Gourmet oferuje jeden z największych wyborów win porto w Polsce. Zapraszamy do naszego sklepu - nasi sprzedawcy z pewnością pomogą Wam dobrać porto, które będzie odpowiadać Waszym gustom.
Obecnie z pewnością kawa w portugalskich kawiarniach i domach, zdecydowanie przegrywa z herbatą. Warto jednak pamiętać, iż to właśnie córka króla Portugalii, Katarzyna Braganza, przyszła żona króla Anglii, Karola II, w poł. XVII w., zaznajomiła Anglików z herbatą! Pamiątką po związkach Portugalczyków z tym napojem, są jedyne w Europie, plantacje herbaty, znajdujące się na Azorach! Jej krzewy, znalazły tu idealne miejsce do rozwoju, uprawiane bez stosowania jakichkolwiek pestycydów, czy nawozów sztucznych. My również możemy Wam zaoferować Chá Gorreana, produkowaną od roku 1883 na należącej do Archipelagu Azorskiego, wyspie São Miguel.
W porównaniu do win porto i madery, portugalskie moscatele, to prawdziwie niszowy produkt, rzadko kiedy znany poza granicami Portugalii. Zresztą sami Portugalczycy, określają go mianem swojego „najlepiej strzeżonego sekretu”…
Powstaje w sposób podobny, jak wina porto – poprzez przerwanie przetwarzania cukru znajdującego się w winnym moszczu po dolaniu do niego silnego alkoholu. Finalnie wina moscatelu mają od 17 do 18%. Wytwarzane są w dwóch regionach: okolicach Setúbal k. Lizbony (DOC Moscatel de Setúbal) oraz w Dolinie Rzeki Douro (DOC Moscatel do Douro) – tej samej, znanej z produkcji win porto.
Wina moscatel, charakteryzują się niezwykłym aromatem. W zależności od wielu czynników (szczepu winogron, stanowiska, beczek w których leżakują i czasu leżakowania), można w nich wyczuć zapachy owoców kandyzowanych, moreli, skórki pomarańczowej, karmelu, orzechów, czy rodzynek. Mimo iż zaliczane są do słodkich alkoholi, w odróżnieniu od wielu, produkowanych w innych krajach, ich słodycz jest doskonale zrównoważona. W rankingach moscateli z całego świata, te z Portugalii, okupują stale najwyższe miejsca. Doskonale nadają się nie tylko do picia solo, ale i do przygotowywania z nich drinków. W tym celu wystarczy wlać je do szklaneczki z kostką lodu i dodać plasterek limonki.
Słodycz tradycyjnego, wiśniowego likieru, wytwarzanego w regionie Óbidos, doskonale łączy się ze smakiem pastel de nata. Zarówno w przypadku trunku, jak i tego portugalskiego wypieku, wyczuwalna jest nuta laski cynamonowej. Ginja to w języku portugalskim – wiśnia. Często używa się też zdrobnienia – ginjinha (wiśnióweczka).
Nalewka z wiśni - Ginja de Óbidos, związana jest z tym pięknym miasteczkiem od dawna. Już z czasów rekonkwisty (odzyskiwania ziem z rąk Maurów na przełomie XI i XII wieku), pochodzi legenda o tym, jak to chrześcijańscy rycerze, mogli podejść bardzo blisko twierdzy Maurów w Óbidos, zamaskowani gałęziami zerwanymi z obficie porastających te okolice drzewek wiśniowych. Na początku, jak zazwyczaj, wyrób tej nalewki, miał swój początek w okolicznych klasztorach, potem przenosząc się pod przysłowiowe strzechy. Prawdziwy jednak boom na nalewkę z Óbidos, nastąpił na początku wieku XX -go, za sprawą obrotnego sprzedawcy, który jako pierwszy, wpadł na pomysł sprzedawania tego trunku w swoim barze na … kieliszki!
Przebojem już najnowszych czasów, sięgającym bowiem roku 2005, jest hasło odbywającego się w tym mieście i znanego w całej Portugalii, Festiwalu Czekolady - “beba a ginja e coma o copo”, czyli „wypij wiśniówkę i zjedz kieliszek”. Wprowadzono bowiem wtedy zwyczaj podawania wiśniówki w pojemniczkach z … czekolady. Kubeczek po wypiciu nalewki, jest oczywiście schrupany!
Jako że ów słodki trunek, nierozerwalnie związany jest z tym pięknym miastem, zabawny „przepis na ginjinhę”, czy raczej na Óbidos, podał jeden z jej producentów, rodem właśnie z stamtąd. Doskonale charakteryzuje on niezwykły klimat tego uroczego miejsca:
„W zamku otoczonym murami, wymieszaj następujące składniki: 11 kościołów; sporą liczbę bielonych domów, ozdobionych obramowaniami w różnych kolorach; kilka kominów mauretańskich; dwa tuziny brukowanych uliczek; pół tuzina placów i pręgierz. Ciągle mieszaj i wrzuć garść kwiatów. Po uzyskaniu odpowiedniej konsystencji, dodaj odpowiednią ilość tradycji i wydarzeń historycznych do smaku. Teraz energicznie wstrząśnij i odstaw na 8 wieków. Ciesz się przy każdej odpowiedniej okazji, w temperaturze pokojowej”.
Likier 35 to najnowsze „dziecko” w rodzinie pastel de nata. Powstało zaledwie w roku 2016, na targach winnych w Dusseldorfie. Przyszły właściciel marki Licor 35, testując różne niemieckie likiery i nalewki, pomyślał sobie – a dlaczego nie miałby powstać likier o kultowym w Portugalii smaku pastel de nata? Tak właśnie narodził się kremowy, z lekką nutką cynamonu likier, idealny towarzysz dla portugalskiej kawy. Wszystkie te trzy składniki – kawę, Likier 35 i pasteis de nata, możecie zakupić również w naszym sklepie w Hali Koszyki.